Przejdź do głównej zawartości

Ostatnie styczniowe premiery

Końcówka miesiąca obfituje w naprawdę mocne premiery. Przekonajcie się sami.




Nike Air Force 1 Ultra Flyknit (28.01)

Nie byłabym sobą gdybym nie wystartowała z Nike, które w czwartek (28.01) wypuściła świeżutkie Air Force 1 Ultra Flyknit. Jak powszechnie wiadomo "ultra flyknit" z języka nike tłumaczy się na język polski jako "bardzo drogi". A czego nowego możemy się spodziewać za te miliony monet? Otóż dzięki zastosowaniu materiału Nike Flyknit model będzie aż o połowę lżejszy. Podeszwa zewnętrzna natomiast została wydrążona co również przełożyło się na zmniejszenie wagi całkowitej buta.





via nike.com

To model damski, pozostałe dostępne kolorystyki nie podobają mi się aż tak bardzo jak ta powyżej.

Cena: 749 złotych polskich. (Czyli jeśli by nie wypatroszyli tej podeszwy to by były ze dwie stówki tańsze?)


NikeLab & fragment design - Roshe Daybreak (28.01)

Nike Daybreak ma już parę ładnych lat na karku, ponieważ pierwotnie wypuszczono je już w 1979 roku. Nowe Daybreak wyglądają jak mix Nike LD-1000 z Roshe Cortez w maksymalnie klasycznej kolorystyce:





via nike.com

Bardzo lubię tę retro naszywkę z logo na języku, moim zdaniem zawsze dodaje butom takie pozytywne wykończenie.

Cena: 549 złotówek


adidas EQT Support 93/16 (30.01)

Nieco tajemnicza nazwa adidasów zdradza nam, że model wypuszczony w 2016 roku nawiązuje do tego, który pojawił się już parę lat wstecz - w pięknym roku 1993. Nowy model biegówek został wyposażony w nowoczesną podeszwę boost i pojawi się w dwóch zestawach kolorystycznych. Buty będą do kupienia za 729 zł.



via highsnobiety.com





via adidas.pl


24 Kilates x Le Coq Sportif LCS R1000 "Gallo" (23.01)

Ten but miał premierę już parę dni temu i przyznaję się bez bicia, że ją przeoczyłam. But mignął mi i przepadł, ale tu i teraz jest właśnie miejsce na rekompensatę. Ja osobiście bym go nie kupiła, ale lubię takie zabawne projekty ;-)




via highsnobiety.com

No i ta kurza łapka na szczęście!












Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Środa - dzień loda.

Żartowałam! Nie ma żadnych lodów w środę, jest tylko trening!!! :-D Wracając do przytoczonego przeze mnie w poprzednim poście   "New Year, New Me"  (Bullsh*t :P) postanowiłam naskrobać słów kilka o obuwiu przeznaczonym do treningu. Z racji, że jest początek roku, styczeń i wiele naiwnych osób stwierdziło, że od teraz to już na zawsze wszystko się zmieni i wykupiło karnety na siłownię i roczny zapas odżywki białkowej aby spalić swoje wiszące zbędności, to ja pragnę powiedzieć, że z całego mojego serduszka kibicuję żeby choć część wytrwała dłużej niż do marca.

Letnia kolekcja Nike

Mam całkowitą słabość do kolorystyki prezentowanej przez Nike na lato, a zupełnie nie przekłada się to na kolor posiadanych przeze mnie butów. Zawsze kiedy sobie obiecuje "Nie, tym razem nie kupię szarych/niebieskich/białych*" (niepotrzebne skreślić) to i tak koniec końców wychodzę z takimi ze sklepu. A ja właśnie marzę o żółciach, pomarańczach i różach!

Insta-podmianka

Wybaczcie milczenie, kombinuję i wprowadzam małe rewolucje - mam nadzieję, że będzie naprawdę dobrze! Już za momencik, już za minutkę... :-) Pierwsza, niezbyt istotna kwestia to mój adres insta - zmiana kont, ciągłe wylogowywanie, etc etc jest niezmiernie irytujące... dlatego też odsyłam Was do mojego codziennego "prywatnego" konta, gdzie będę wrzucać także zdjęcia, nazwijmy to, tematyczne. Zapraszam serdecznie! PS @gizowska o tuuuuu http://bit.ly/1IffPZo