Mamy to! Ohydna pogoda za oknem oznacza jedno - jesteśmy coraz bliżej wiosny. To z kolei oznacza nowości w kolekcjach, na które dzisiaj rzucimy okiem (wszystko, byle nie rzucać okiem za okno).
Jeśli lubisz sportowy styl (a śmiem zakładać, że tak, skoro tutaj jesteś) to to, co przygotował Nike z pewnością bardzo Ciebie ucieszy. Mniej Twoje finanse. Zaszalejmy więc, oglądanie akurat nic nas nie kosztuje.
Zacznijmy od mojego ulubionego biegania:
Ceny wysokie, ale kolorystyka jak dla mnie bajeczna. Świetne połączenie - klasyczne B&W z jaskrawym akcentem (swoosh, flyfire i w podeszwie).
Do tego Nike Power Speed, które podbiły moje serce na maksa. Design tych legginsów jest cudowny, ale ich cena zdecydowanie powstrzymuje mnie jeszcze od zakupu.
Niemniej jednak jeśli macie zbędny 1000 to do legginsów możecie dokupić koszulkę AeroReact
Nie wyobrażam sobie biegania bez dobrego wsparcia w postaci biustonosza sportowego, a ten wzór poniżej (lub jak kto woli print) proponowany na wiosnę jest mega dobry.
Dobra, skoro wydałam już milion złotych monet w myślach to wydam jeszcze więcej. Jak szaleć, to szaleć. YOLO.
Trening. Moje ulubione zajęcie numer 2.
Każda laska kiedy się spoci jak świnia, tzn. kiedy błyszczy się po treningu jak diament, to i tak lubi nadal wyglądać jak księżniczka, wiadomo.
Tutaj już co nieco popełniłam na temat obuwia treningowego, zapraszam [klik]
A teraz pantofelki dla księżniczek? Proszę bardzo.
Zaprojektowane, zgodnie z zapowiedzią, do bardzo intensywnych treningów. To lubię! (Na crossficik dobrze podjadą :-D - ja jeszcze nie próbowałam)
Środkowa podeszwa jest wzmocniona pod piętą, a wszystko po to by ułatwić podnoszenie ciężarów. Przednia część jest zdecydowanie bardziej miękka, a to z kolei wpływa na lepszą jakość biegu (choć buty do biegania to to nie są!)
Z całą odpowiedzialnością mówię, że to będą moje następne buty treningowe, kiedy moje obecne będą musiały odejść do bucianego nieba. (Albo Nike zrobi super przecenę, żeby skusić mnie na posiadanie dwóch prac, HM?)
To teraz jeszcze reszta - koszulka i spodenki, bo stanik już jest!
Skoro już mamy w czym biegać i ćwiczyć to teraz jeszcze trzeba by nosić coś między treningami!
Proponuję sukienkę!
Lubię minimalizm i mam słabość do szarego koloru :-D
Podsumowując: nowości od Nike - totalnie jestem na tak! Myślę, że każda znajdzie coś dla siebie, jeśli oczywiście cena nie jest zaporową kwestią.
Tak czy inaczej - ciąg dalszy nastąpi...
Jeśli lubisz sportowy styl (a śmiem zakładać, że tak, skoro tutaj jesteś) to to, co przygotował Nike z pewnością bardzo Ciebie ucieszy. Mniej Twoje finanse. Zaszalejmy więc, oglądanie akurat nic nas nie kosztuje.
Zacznijmy od mojego ulubionego biegania:
Nike Air Zoom Pegasus 32 CP
Nike Zoom Structure 19 CP
Air Zoom Elite 8 CP
Ceny wysokie, ale kolorystyka jak dla mnie bajeczna. Świetne połączenie - klasyczne B&W z jaskrawym akcentem (swoosh, flyfire i w podeszwie).
Do tego Nike Power Speed, które podbiły moje serce na maksa. Design tych legginsów jest cudowny, ale ich cena zdecydowanie powstrzymuje mnie jeszcze od zakupu.
Niemniej jednak jeśli macie zbędny 1000 to do legginsów możecie dokupić koszulkę AeroReact
Nie wyobrażam sobie biegania bez dobrego wsparcia w postaci biustonosza sportowego, a ten wzór poniżej (lub jak kto woli print) proponowany na wiosnę jest mega dobry.
Dobra, skoro wydałam już milion złotych monet w myślach to wydam jeszcze więcej. Jak szaleć, to szaleć. YOLO.
Trening. Moje ulubione zajęcie numer 2.
Każda laska kiedy się spoci jak świnia, tzn. kiedy błyszczy się po treningu jak diament, to i tak lubi nadal wyglądać jak księżniczka, wiadomo.
Tutaj już co nieco popełniłam na temat obuwia treningowego, zapraszam [klik]
A teraz pantofelki dla księżniczek? Proszę bardzo.
Nike Metcon 2
Zaprojektowane, zgodnie z zapowiedzią, do bardzo intensywnych treningów. To lubię! (Na crossficik dobrze podjadą :-D - ja jeszcze nie próbowałam)
Środkowa podeszwa jest wzmocniona pod piętą, a wszystko po to by ułatwić podnoszenie ciężarów. Przednia część jest zdecydowanie bardziej miękka, a to z kolei wpływa na lepszą jakość biegu (choć buty do biegania to to nie są!)
Z całą odpowiedzialnością mówię, że to będą moje następne buty treningowe, kiedy moje obecne będą musiały odejść do bucianego nieba. (Albo Nike zrobi super przecenę, żeby skusić mnie na posiadanie dwóch prac, HM?)
To teraz jeszcze reszta - koszulka i spodenki, bo stanik już jest!
Nike Pro HyperCool
Nike Pro Cool (Capri)
Nike Pro 3" Cool Compression
Skoro już mamy w czym biegać i ćwiczyć to teraz jeszcze trzeba by nosić coś między treningami!
Proponuję sukienkę!
Lubię minimalizm i mam słabość do szarego koloru :-D
Podsumowując: nowości od Nike - totalnie jestem na tak! Myślę, że każda znajdzie coś dla siebie, jeśli oczywiście cena nie jest zaporową kwestią.
Tak czy inaczej - ciąg dalszy nastąpi...
Komentarze
Prześlij komentarz